Wpisy archiwalne w kategorii
poniżej 50 KM
Dystans całkowity: | 3082.62 km (w terenie 562.90 km; 18.26%) |
Czas w ruchu: | 115:11 |
Średnia prędkość: | 26.34 km/h |
Maksymalna prędkość: | 67.20 km/h |
Liczba aktywności: | 100 |
Średnio na aktywność: | 30.83 km i 1h 10m |
Więcej statystyk |
Niedziela, 7 kwietnia 2013
Kategoria poniżej 50 KM
Zając z Elbląga
Cóż nie chciało mi się za bardzo dzisiaj ruszać dupska jak zobaczyłem co na ulicy się dzieje. Istne potoki i masa błota mnie zniechęciły. Lecz każdy rowerzysta wie, że to jest silniejsze i nie sposób nad tym zapanować. Po obiadku szybko wyruszyłem z domu. Jechało się idealnie. Słonko mocno przygrzewało. Nawet ten wiatr choć trochę chłodny nie przeszkadzał. Na drogę zabrałem zająca z czekolady(pozostałość po świętach), Made in Poland czyli produkowany w Elblągu. Cóż tu by jeszcze dodać? hmmm...
Oczywiście pozdrawiam wszystkich rowerzystów z Elbląga i okolic wasz zając był naprawdę smaczny i dał niezłego kopa ;)
Oczywiście pozdrawiam wszystkich rowerzystów z Elbląga i okolic wasz zając był naprawdę smaczny i dał niezłego kopa ;)
Zając z Elbląga© Kamil
Zając z Elbląga© Kamil
- DST 43.60km
- Teren 3.00km
- Czas 01:42
- VAVG 25.65km/h
- VMAX 42.00km/h
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt Scott Aspect 55
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 29 marca 2013
Kategoria poniżej 50 KM
W oczekiwaniu na wiosnę
Pogoda nie znośna. Rano obfite opady śniegu, potem trochę deszczu.
Wreszcie po południu przestało padać. Ucieszony szybko się naszykowałem i w drogę.
Zamiary miałem duże najpierw 30km jak pogoda pozwoli to dalej kręcić ile się da.
No cóż po 10 km deszcz zaczął dawać znaki i wreszcie mocno przylało. Szybko podjąłem decyzje o zakończeniu moich planów na dziś i wróciłem tą samą trasą do domu. Szkoda bo gdyby nie pogoda to bym zrobił trochę kilometrów.
Najlepsze jest to że jak się schowałem do domu to zaraz przestało padać.
Może jutro będzie lepiej kto wie :)
W tym roku jak na razie to jest jakieś nieporozumienie z tą pogodą.
Jak nie mrozy, to zamiecie a jak jest na plusie to znowu deszcz, a jak wreszcie pokażę się słońce to tak dyma że chce łep urwać.
&list=LL0pdLgVkmKZrTTwMBzemUfg
Wreszcie po południu przestało padać. Ucieszony szybko się naszykowałem i w drogę.
Zamiary miałem duże najpierw 30km jak pogoda pozwoli to dalej kręcić ile się da.
No cóż po 10 km deszcz zaczął dawać znaki i wreszcie mocno przylało. Szybko podjąłem decyzje o zakończeniu moich planów na dziś i wróciłem tą samą trasą do domu. Szkoda bo gdyby nie pogoda to bym zrobił trochę kilometrów.
Najlepsze jest to że jak się schowałem do domu to zaraz przestało padać.
Może jutro będzie lepiej kto wie :)
W tym roku jak na razie to jest jakieś nieporozumienie z tą pogodą.
Jak nie mrozy, to zamiecie a jak jest na plusie to znowu deszcz, a jak wreszcie pokażę się słońce to tak dyma że chce łep urwać.
&list=LL0pdLgVkmKZrTTwMBzemUfg
- DST 21.36km
- Teren 2.00km
- Czas 00:50
- VAVG 25.63km/h
- VMAX 32.00km/h
- Temperatura 2.0°C
- Sprzęt Scott Aspect 55
- Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 17 marca 2013
Kategoria poniżej 50 KM
Wietrznie i słonecznie
Rosołek zjadłem i w drogę. Wszystko było by pięknie gdyby nie ten bardzo silny wiatr. Kto dzisiaj jeździł ten wie jak wiało. Miejscami nie dało się jechać.
Jeszcze na dodatek na wszystkich większych podjazdach musiałem jechać pod wiatr.
Ale ciesze się ponieważ zaraz jak wyjechałem z domu dzięki temu że tak wiało plus zjazd z górki no i na liczniku pokazało się 67.2 km/h. Pojechałbym jeszcze szybciej tylko ulica powoli się kończyła i bałem się dalej rozwijać prędkość.
Podczas mycia.
Jeszcze na dodatek na wszystkich większych podjazdach musiałem jechać pod wiatr.
Ale ciesze się ponieważ zaraz jak wyjechałem z domu dzięki temu że tak wiało plus zjazd z górki no i na liczniku pokazało się 67.2 km/h. Pojechałbym jeszcze szybciej tylko ulica powoli się kończyła i bałem się dalej rozwijać prędkość.
Wietrznie i słonecznie© Kamil
Wietrznie i słonecznie© Kamil
Wietrznie i słonecznie© Kamil
Wietrznie i słonecznie© Kamil
Podczas mycia.
Wietrznie i słonecznie© Kamil
- DST 36.85km
- Teren 4.00km
- Czas 01:27
- VAVG 25.41km/h
- VMAX 67.20km/h
- Temperatura 5.0°C
- Sprzęt Scott Aspect 55
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 16 marca 2013
Kategoria poniżej 50 KM
Słoneczko na całego.
Pierwsza tak miła jazda w tym roku. Słonko świeciło na całego od czasu do czasu pojawiały się jakieś chmurki. Troszkę a nawet całkiem mocno wiało ale od czego jest las.
W lesie spokój ziemia zmarznięta tylko miejscami było małe blotko. Słonce mocno przygrzewało przebijając się przez korony drzew. Jechało się wspaniale. Przy okazji odkrywając nowe leśne dróżki. W lasach pełno zwierzyny. Co trochę liczne stada saren przebiegały mi drogę. Do tego ptasi śpiew. Żyć nie umierać :)
Niestety zgubiłem regulacje powrotu w amorku. Ale to nic podobno dużo osób gubi te pokrętła. A do regulacji wystarczy imbus. Tylko zrobię jakąś zaślepkę i będzie git.
No i wreszcie nie zmarzłem :)
W lesie spokój ziemia zmarznięta tylko miejscami było małe blotko. Słonce mocno przygrzewało przebijając się przez korony drzew. Jechało się wspaniale. Przy okazji odkrywając nowe leśne dróżki. W lasach pełno zwierzyny. Co trochę liczne stada saren przebiegały mi drogę. Do tego ptasi śpiew. Żyć nie umierać :)
Niestety zgubiłem regulacje powrotu w amorku. Ale to nic podobno dużo osób gubi te pokrętła. A do regulacji wystarczy imbus. Tylko zrobię jakąś zaślepkę i będzie git.
No i wreszcie nie zmarzłem :)
Słoneczko na całego.© Kamil
Słoneczko na całego.© Kamil
Słoneczko na całego.© Kamil
Słoneczko na całego.© Kamil
Słoneczko na całego.© Kamil
Słoneczko na całego.© Kamil
- DST 40.85km
- Teren 19.00km
- Czas 01:38
- VAVG 25.01km/h
- VMAX 38.40km/h
- Temperatura 4.0°C
- Sprzęt Scott Aspect 55
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 12 marca 2013
Kategoria poniżej 50 KM
Test SCHWALBE
Dawno nie byłem na rowerze. Zresztą nie mogłem jak nie choroba to egzamin na prawko potem szkoła. Pogoda w zeszłym tygodniu mnie kusiła lecz musiałem siedzieć w domu.
Szybka spontaniczna decyzja i już byłem pod jego domem.
Jazda w miarę spokojna trochę asfaltu ale i nie zabrakło także terenu.
Dziś testowałem nowe oponki SCHWALBE SAM SMART 26x2.1.
Wrażenia?! Coś niesamowitego lekko toczą się po asfalcie, dobrze dają rade sobie w terenie. Nawet na piasku jest nie najgorzej. Na śniegu i lodzie radzą sobie dostatecznie ale trzeba uważać. Co z bieżnikiem? Hmm wygląda na agresywny.
Ale mimo to dobrze radzi sobie na asfalcie. Jakieś porównanie? Wygląda o wiele bardziej agresywnie niż Race King 2.0. Waga ok. 600g. Myślę że jest to dobry wynik.
Zobaczymy jak się sprawdzi w przyszłości na pewno jeszcze nie raz opiszę te oponki.
Szybka spontaniczna decyzja i już byłem pod jego domem.
Jazda w miarę spokojna trochę asfaltu ale i nie zabrakło także terenu.
Dziś testowałem nowe oponki SCHWALBE SAM SMART 26x2.1.
Wrażenia?! Coś niesamowitego lekko toczą się po asfalcie, dobrze dają rade sobie w terenie. Nawet na piasku jest nie najgorzej. Na śniegu i lodzie radzą sobie dostatecznie ale trzeba uważać. Co z bieżnikiem? Hmm wygląda na agresywny.
Ale mimo to dobrze radzi sobie na asfalcie. Jakieś porównanie? Wygląda o wiele bardziej agresywnie niż Race King 2.0. Waga ok. 600g. Myślę że jest to dobry wynik.
Zobaczymy jak się sprawdzi w przyszłości na pewno jeszcze nie raz opiszę te oponki.
Test SCHWALBE© Kamil
Test SCHWALBE© Kamil
- DST 29.60km
- Teren 16.00km
- Czas 01:11
- VAVG 25.01km/h
- VMAX 50.50km/h
- Temperatura -3.0°C
- Sprzęt Scott Aspect 55
- Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 19 lutego 2013
Kategoria poniżej 50 KM
Szybciutko na miasto
Szybciutko na miasto załatwić pewną sprawę.
Pogoda okropna. Śnieg, wszędzie mokro i na dodatek ten wiatr.
Pogoda okropna. Śnieg, wszędzie mokro i na dodatek ten wiatr.
- DST 8.60km
- Teren 2.00km
- Czas 00:21
- VAVG 24.57km/h
- VMAX 31.00km/h
- Temperatura -1.0°C
- Sprzęt Scott Aspect 55
- Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 18 lutego 2013
Kategoria poniżej 50 KM
Mroźnie i samotnie
Jazda dzisiaj była naprawę wspaniała. Tylko niestety trochę palce u stóp zmarzły mimo 4 par skarpetek ;) No cóż nie można mieć wszystkiego. Jakoś tak trasa oraz kierunek wiatru się ułożył że mogłem sobie pozwolić na odrobinę szaleństwa.
Na drogę zabrałem banana. Po powrocie czekała mnie w domu niespodzianka.
Cała góra pączków. Domowych. Bardzo pysznych oczywiście.
Taka mała ciekawostka, podobno banan zanurzony w ciekłym azocie jest na tyle wytrzymały że można używać go jako młotka :D
Na drogę zabrałem banana. Po powrocie czekała mnie w domu niespodzianka.
Cała góra pączków. Domowych. Bardzo pysznych oczywiście.
Taka mała ciekawostka, podobno banan zanurzony w ciekłym azocie jest na tyle wytrzymały że można używać go jako młotka :D
Mroźnie i samotnie© Kamil
Mroźnie i samotnie© Kamil
Mroźnie i samotnie© Kamil
- DST 42.97km
- Teren 3.50km
- Czas 01:39
- VAVG 26.04km/h
- VMAX 36.10km/h
- Temperatura -2.0°C
- Sprzęt Scott Aspect 55
- Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 15 lutego 2013
Kategoria poniżej 50 KM
Zimowa przejażdżka
Cały tydzień w domu. Nuda i nuda. Dzień za dniem leci nawet nie wiadomo kiedy.
Z każdym dniem złudne nadzieje na to że w końcu zrobi się odpowiednia pogoda w miarę sucho i przede wszystkim dodatnia temperatura. Może nawet wiosna.
Trzeba się ruszyć. Może spotkam na niebie jakieś meteoryty.
Temperatura około zera. No cóż troszkę za ciepło się ubrałem ale dawałem radę.
Pierwszy raz w tym roku ruszyłem w las. Początkowo myślałem, że będzie masakra dużo błota i w ogóle ale było naprawdę super.
Zimowy bandyta na rowerze jedzie do lasu. :)
Z każdym dniem złudne nadzieje na to że w końcu zrobi się odpowiednia pogoda w miarę sucho i przede wszystkim dodatnia temperatura. Może nawet wiosna.
Trzeba się ruszyć. Może spotkam na niebie jakieś meteoryty.
Temperatura około zera. No cóż troszkę za ciepło się ubrałem ale dawałem radę.
Pierwszy raz w tym roku ruszyłem w las. Początkowo myślałem, że będzie masakra dużo błota i w ogóle ale było naprawdę super.
Zimowa przejażdżka© Kamil
Zimowa przejażdżka© Kamil
Zimowa przejażdżka© Kamil
Zimowy bandyta na rowerze jedzie do lasu. :)
Zimowa Przejażdżka© Kamil
Zimowa przejażdżka© Kamil
- DST 22.38km
- Teren 8.00km
- Czas 00:54
- VAVG 24.87km/h
- VMAX 46.50km/h
- Temperatura 0.0°C
- Sprzęt Scott Aspect 55
- Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 9 lutego 2013
Kategoria poniżej 50 KM
Coś nie tak z tą pogodą.
Zanim ruszyłem się z domu sprawdziłem pogodę, m.in. temperaturę i prędkość wiatru.
Miał być -1 stopień oraz wiatr około 1 m/s. niestety w rzeczywistości dosyć wiało.
Temperatura była taka jak ją podawali lecz z wiatrem inaczej się ja odczuwało. Wydawało mi się że jest poniżej -5 stopni. Ubrałem się dosyć ciepło lecz i tak stopy mi zmarzły. Mimo 3 par skarpetek. Następnym razem trzeba będzie wyposażyć się w gazetę. Pierwsze 13 km cały czas pod wiatr i na dodatek pod górkę. Dalsza część to już prędkość wyższa i super jazda. Miałem jeszcze pokręcić więcej kilometrów lecz stopy domagały się powrotu do domu. W okolicy zero śniegu. Drogi suche.
Tylko dwie fotki, ponieważ trasa był krótka.
Fotka obrazu z tablicy informacyjnej znajdującej się obok pomnika upamiętniającego bitwę pod mokra.
Miał być -1 stopień oraz wiatr około 1 m/s. niestety w rzeczywistości dosyć wiało.
Temperatura była taka jak ją podawali lecz z wiatrem inaczej się ja odczuwało. Wydawało mi się że jest poniżej -5 stopni. Ubrałem się dosyć ciepło lecz i tak stopy mi zmarzły. Mimo 3 par skarpetek. Następnym razem trzeba będzie wyposażyć się w gazetę. Pierwsze 13 km cały czas pod wiatr i na dodatek pod górkę. Dalsza część to już prędkość wyższa i super jazda. Miałem jeszcze pokręcić więcej kilometrów lecz stopy domagały się powrotu do domu. W okolicy zero śniegu. Drogi suche.
Tylko dwie fotki, ponieważ trasa był krótka.
Fotka obrazu z tablicy informacyjnej znajdującej się obok pomnika upamiętniającego bitwę pod mokra.
Coś nie tak z tą pogodą© Kamil
Coś nie tak z tą pogodą.© Kamil
- DST 30.72km
- Teren 2.00km
- Czas 01:13
- VAVG 25.25km/h
- VMAX 36.60km/h
- Temperatura -1.0°C
- Sprzęt Scott Aspect 55
- Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 6 lutego 2013
Kategoria poniżej 50 KM
Polowanie na słońce
Po szkole szybko obiadek i można ruszać. Pierwsze kilometry super jazda, słoneczko świeci na całego! Potem troszkę gorzej. Ale i tak pogoda nie była zła.
Gdy wyjeżdżałem było około 4 stopni. Więc nawet ciepło jak na luty.
Co mnie zaciekawiło? Spotkałem rowerzystę, takiego prawdziwego(w kasku i odpowiednim do jazdy stroju rowerowym). Niby nic ale w mojej okolicy to naprawdę rzadkość. Nawet w letni weekend ciężko kogoś spotkać. No cóż wycieczka była udana.
Chociaż strasznie zmarzły mi stopy. Jak wracałem było coś koło 1 stopnia.
Kilka fotek :)
Gdy wyjeżdżałem było około 4 stopni. Więc nawet ciepło jak na luty.
Co mnie zaciekawiło? Spotkałem rowerzystę, takiego prawdziwego(w kasku i odpowiednim do jazdy stroju rowerowym). Niby nic ale w mojej okolicy to naprawdę rzadkość. Nawet w letni weekend ciężko kogoś spotkać. No cóż wycieczka była udana.
Chociaż strasznie zmarzły mi stopy. Jak wracałem było coś koło 1 stopnia.
Kilka fotek :)
Zimowa przejażdżka© Kamil
Zimowa przejażdżka© Kamil
Zimowa przejażdżka© Kamil
Zimowa przejażdżka© Kamil
- DST 40.48km
- Teren 3.50km
- Czas 01:33
- VAVG 26.12km/h
- VMAX 37.90km/h
- Temperatura 3.0°C
- Sprzęt Scott Aspect 55
- Aktywność Jazda na rowerze